Przygotowanie do ciąży
24 wrzesień 2020Planujecie powiększyć rodzinę? Samo podjęcie decyzji o dziecku nie wystarczy. Do ciąży warto prawidłowo się przygotować, by zmniejszyć ryzyko chorób ciążowych i zadbać o dobry start dla nienarodzonego Maluszka.
Pomyślisz sobie: ,,Przygotowanie do ciąży? To jakiś tani chwyt marketingowy dla nieogarniętych! Kiedyś kobiety zachodziły w ciążę i nikt nawet nie wspomniał, że do tego trzeba się przygotowywać, same dawały sobie radę!"
Racja! Samo zajście w ciążę nie wymaga żadnego przygotowania. Wystarczy wybrać odpowiedni czas w cyklu - przy odrobinie szczęścia za kilka tygodni na teście ciążowym zobaczysz słynne ,,dwie kreski" (oczywiście najczęściej nie jest to takie proste, ale tym zajmiemy się innym razem). Jeśli zajdziesz w ciążę bez przygotowania, nie oznacza to, że spotka Cię w ciąży wszystko co najgorsze.
Czasy się zmieniają, a nasza wiedza i świadomość rośnie. Nie ma jednak konkretnych zaleceń i planu działania przy przygotowywaniu się do ciąży - rozwiązań jest kilka.
Możesz udać się do ginekologa, by wykonać panel badań i sprawdzić swój stan zdrowia. Każdy lekarz zleci badania i suplementy, które uzna za stosowne. Jak wiesz „Ile ludzi tyle opinii”, tak Ilu lekarzy tyle podejść do planowania ciąży i zaleceń, dlatego nie zdziw się, gdy Ty i Twoja koleżanka otrzymacie inne zalecenia.
Wizyta u ginekologa czy położnej nie jest konieczna, ponieważ przyjmowanie suplementów nie wymaga konsultacji lekarskiej, więc możesz sama wybrać co chcesz suplementować. Możesz być skołowana od nadmiaru produktów, ale jestem tu po to, by Ci pomóc, więc przygotowałam dla Ciebie małą ściągę - kilka typowych zaleceń i suplementacji.
1. Po pierwsze i najważniejsze, kwas foliowy – sztandarowy ciążowy suplement. Mało kto wie, że to tak naprawdę witamina z grupy B- B9. Jest jedynym suplementem zalecanym przez polskich ginekologów.
Znajdziesz go w płatkach śniadaniowych wzbogaconych o kwas foliowy lub w świeżych warzywach liściastych. Musisz jednak pamiętać, że podczas obróbki termicznej wartość kwasu foliowego maleje.
Dlaczego ten kwas foliowy jest tak niezbędny? – W pierwszych tygodniach ciąży, jego obecność jest szalenie ważna, a często wtedy jeszcze nie wiesz, że pod Twoim sercem rozwija się nowe życie. Zaleca się więc przyjmowanie go od około 3 miesiąca przed zajściem w ciążę aż do ukończenia 3 miesiąca ciąży, by zapewnić prawidłowy poziom w organizmie. Czuwa nad prawidłowym rozwojem układu nerwowego, a w szczególności sprzyja zamykaniu się cewy nerwowej, która potem stanie się rdzeniem kręgowym i kręgosłupem (niezamknięcie się cewy skutkuje przepukliną oponowo-rdzeniową). Kwas foliowy dodatkowo zmniejsza ryzyko rozszczepu kręgosłupa i wrodzonych wad serca.
U kobiet w wieku rozrodczym zaleca się 0,4 mg kwasu foliowego dziennie. Dawkę zwiększa się do 4 mg, jeśli w rodzinie występowały już wady cewy nerwowej.
2. ,,Na wszelki wypadek” zaleca się uzupełnianie jodu, witaminy D3, żelaza, kwasu DHA i magnezu.
Mówi się ,,na wszelki wypadek” ze względu na niedobory tych elementów w populacji. Część lekarzy uważa jednak suplementację wszystkich wymienionych elementów jako zbędną, a jedynym słusznym wskazaniem do stosowania są obniżone wartości w wynikach badań. Jeśli można przyjmować te suplementy ,,na wszelki wypadek”, wykonanie w ciąży badań wykrywających poziom suplementów można uznać za zbyteczne. Zalecane dawkowanie:
Jodu to 0,2 mg/dobę,
Witaminy D3 - 2000j/dobę,
Żelaza - 18 mg/dobę,
Kwasu DHA -600-1000 mg/dobę natomiast
Magnezu - 200-1000 mg/dobę
Spokojnie, nie martw się, że wykupisz pół apteki – dla Twojej wygody wielu producentów stworzyło mieszankę tych suplementów w jednej tabletce. Doświadczenie starszych położnych i moja obserwacja skłania nas - położne - do wysnucia jednego wniosku. Mianowicie: kobiety, które przyjmują takie witaminy „5w1” bardzo często rodzą dzieci ważące ponad 4 kg. Nie jest to w żaden sposób poparte badaniami, jednak wnikliwemu oku koleżanek z oddziału nic nie umknie. Warto na to zwrócić uwagę. Jeśli Sama używałaś takich suplementów daj znać! Chętnie poznam Twoją historię.
3. Może niektóre z Was to zaskoczyć – wizyta u stomatologa jest w ciąży jak najbardziej wskazana! Obalmy ten mit, że w ciąży nie odwiedzamy dentysty.
Próchnica nie jest przyjacielem człowieka a zwłaszcza kobiety ciężarnej. Może to wydać Ci się niemożliwe i absurdalne, ale może być przyczyną chorób serca, nerek a także poronienia lub porodu przedwczesnego.
Podczas wymiotów na początku ciąży zęby są także narażone na kwas żołądkowy, który dodatkowo je osłabia i przyczynia się do powstania próchnicy. Dodatkowo wzrost zapotrzebowania wapnia w ciąży i zmiany hormonalne uderzają w zęby ,,kradnąc” im ten makroelement i osłabiając je dodatkowo.
To wszystko dowodzi, że nie wystarczy pójść do dentysty jedynie przed ciążą. Kilka wizyt u dentysty w czasie ciąży zmniejszy ryzyko powikłań. Tu znów Cię zaskoczę: próchnica to choroba zakaźna, więc Twoje dziecko jest na nią narażone nie tylko w brzuchu, ale także po urodzeniu. Pamiętaj jednak, że jeśli jesteś w ciąży, musisz poinformować o tym swojego stomatologa przed wizytą.
4. Cytologia - o tym, że warto ją wykonywać nie będę przekonywała, bo liczę na to, że jako mądra kobieta dbasz o swoje ciało i robisz to, nie tylko dla najbliższych, ale przede wszystkim dla siebie.
Warto wykonać ją przed ciążą, by mieć pewność, że zachodząc w ciążę jesteśmy zdrowe. Zawsze lepiej wyleczyć się przed ciążą, niż w jej trakcie rozważać „za” i „przeciw” zwalczania nowotworu.
5. Tarczyca. Nie mówię o sprawdzaniu czy ją masz oczywiście, mam tu na myśli jej funkcjonowanie.
Zanim stwierdzisz, że masz problemy z płodnością, przyda się sprawdzenie wartości hormonów tarczycy. Tak duża część kobiet choruje na niedoczynność tarczycy, że staje się ona prawie chorobą populacyjną. Często same o niej nie wiemy i diagnozuje się ją na początku ciąży podczas rutynowych badań TSH. Skutki niedoczynności tarczycy zaczynają się od nieregularnych miesiączek, niemożności zajścia w ciążę, przez poronienia aż do chorób noworodka.
Ale bądź spokojna. Na to też Twój ginekolog lub położna znajdzie sposób.
6. Wizyta u ginekologa lub położnej i badanie USG. Nie mogłam o tym zapomnieć. Wystarczy, że powiesz swojemu lekarzowi o ciążowych planach a wszystkiego z pewnością się od niego dowiesz.
7. Nikotyna - nie powiem nic nowego, jeśli stwierdzę, że palenie przed ciążą nie jest dobrym pomysłem, a co dopiero w ciąży. Rozumiem, że uzależnia, ale planując ciążę spróbuj najpierw zakończyć temat z paleniem papierosów, by móc bez nerwów cieszyć się ciążą.
Lista szkód wywołanych przez nikotynę jest długa- poronienia, porody przedwczesne, niedotlenienie dziecka… Często na Sali porodowej kobiety nie przyznają się do palenia papierosów w ciąży. Jednak złogi i zwapnienia w łożysku powiedzą nam zawsze prawdę.
Na tym się nie kończy. Same Mamusie już na oddziale położniczym dowiadują się, że istnieje zespół odstawienia. Dziecko da nam do wiwatu, gdy nie dostarczymy mu dawki nikotyny, do której przywykł w brzuchu. Najczęściej w drugiej dobie od porodu są rozdrażnione, płaczliwe i ciężko je utulić do snu a uspokajają się dopiero gdy wyczują zapach papierosów - takie malutkie a już takie mądre.
8. Podobnie jest z alkoholem - NIE MA BEZPIECZNEJ DAWKI ALKOHOLU W CIĄŻY. Powinnam sobie to wytatuować na czole. Nie mogę uwierzyć, że do tej pory sugeruje się kobiecie lampkę wina na rozluźnienie. Wkurzam się, gdy słyszę od kogoś: ,,No przestań, przecież tego jest tak mało, że nawet do żołądka nie doleci, a co dopiero do dziecka”. Wtedy modlę się, żebym to ja się myliła.
Pozwól, że się powtórzę: nie ma bezpiecznej dawki alkoholu w ciąży. Abstynencję dobrze zacząć od razu po miesiączce, albo chociaż od dnia owulacji, co przypada mniej więcej na połowę cyklu. Mamy wtedy pewność, że nie jesteśmy w ciąży i nie szkodzimy dziecku.
Oczywiście najsłynniejszy skutek spożywania alkoholu w ciąży to FAS - Płodowy Zespół Alkoholowy. Objawia się nie tylko specyficznym wyglądem ale i upośledzeniem umysłowym i ruchowym. Do FAS dochodzi również słynne z poprzednich punktów poronienie i poród przedwczesny.
Więc zanim sięgniesz w ciąży po alkohol pomyśl o moim tatuażu na czole i moich słowach, a przed wszystkim pomyśl o dobru swojego dziecka.
9. A co z aktywnością fizyczną? Z aktywnością fizyczną w ciąży jest tak: jeśli trenujesz jakiś sport (oby nie grupowy i ekstremalny) to możesz trenować dalej, jeśli twój lekarz nie ma przeciwwskazań.
Więc jeśli planujesz ciążę, nie musisz wcale zastanawiać nad tym, czy powinnaś ograniczyć sport. W końcu sport to zdrowie. Wysiłek fizyczny z pewnością przysłuży Ci się bardziej niż całkowity bezruch. O aktywności w ciąży będę też mówiła innym razem.
10. I ostatnia, myślę, że podstawowa rada, o której często kobiety starające się o dziecko zapominają. Nie nakręcaj się!
W tym miesiącu nie wyszło? To wyjdzie w następnym. Kobieta do 35. roku życia może starać się do 12 miesięcy o dziecko. Dopiero po roku można zacząć się martwić, a stres i strach, że może jesteś niepłodna wcale nie pomoże Ci w staraniach o dziecko.