szkoła rodzenia "pod sercem"

Każdy rodzic chciałby dla swojego dziecka jak najlepiej. Z tego też powodu potrafi kupić milion kosmetyków, kąpać noworodka w pięknie pachnącym płynie lub prać i płukać ciuszki w przeróżnych detergentach. Niestety czasem im lepiej chcemy, tym gorzej może nam to wyjść. Czego unikać w pielęgnacji dziecka i jakich kosmetyków używać? Spieszę z odpowiedzią :)

• Pampersy 1- czyli te dla noworodków od 2,5 kg. Warto spojrzeć na skład pampersów, ale nie oszukujmy się: jest to wyrób z tworzywa sztucznego i każdy decydujący się na używanie jednorazowych pieluszek musi liczyć się z tym, ze skład nie będzie zachwycał. Alternatywą jest wielopieluchowanie.
• Chusteczki nawilżane- ich zastosowanie jest oczywiste. Jednak podobnie jak w poprzednich przypadkach sprawdzaj skład! Im bardziej są pachnące i nafaszerowane chemią tym bardziej mogą drażnić skórę. Alternatywą mogą być nasączone przegotowaną wodą waciki, którymi oczyścisz pupę przy zmianie pieluszki.
• Krem do pielęgnacji pupy- krem natłuszczający, który będzie zapobiegał odparzeniom na pupie. Najczęściej kupowane to Alantan lub Linomag. Kupisz go w aptece.
• Krem z filtrem SPF 50- ochrona Maluszka przed promieniowaniem UV podczas spaceru to poważna sprawa. Oczywiście stosuj takie, które są odpowiednie od 1. dnia życia.
• Emolienty/krochmal/olejek migdałowy do kąpania- Im mniej substancji chemicznych i zapachowych tym lepiej dla skóry maluszka. W pierwszych miesiącach jest ona na tyle cienka, że większość takich substancji bezpośrednio przez nią przenika. Dodatkowo wątroba Maluszka nie potrafi unieszkodliwiać toksyn w takim stopniu jak wątroba dorosłego człowieka, więc takie substancje chemiczne potrafią odkładać się w malutkim ciałku. Emolienty, krochmal lub olejek migdałowy świetnie nawilżają skórę Maluszka. Krochmal dodatkowo jest zalecany przy atopowym zapaleniu skóry. Zapytaj mamy/babci. One na pewno swoje dzieci kąpały przy użyciu tego najprostszego sposobu :)
• Octenisept- pojawił się już w wyprawce dla Mamy. Przy pielęgnacji dziecka może przydać się do pielęgnacji problematycznego kikuta pępowinowego. W większości przypadków zaleca się suchą pielęgnację, jednak nie zawsze ona się sprawdza. Słuchaj zaleceń położnej środowiskowej i pediatrów.
• Płyn do prania- Podobnie jak w sytuacji kąpieli-im mniej detergentów tym lepiej dla dziecka. Wybieraj proszki/płyny do prania przeznaczone dla noworodków. Pamiętaj, że substancje zapachowe również mogą drażnić skórę niemowlaka.
• Gaziki/waciki/patyczki higieniczne- przydadzą się do pielęgnacji kikuta pępowinowego, oka, uszu czy jamy ustnej. Dobrze mieć ich spory zapas. Patyczkami higienicznymi świetnie usuwa się zabrudzenia z okolic kikuta pępowinowego :)

• Termometr do kąpieli- pomaga ustalić temperaturę wody. Nie jest on niezbędny. Zawsze możesz sprawdzić temperaturę starym, sprawdzonym sposobem-łokciem ;)

  

• Aspirator do nosa- pomoże Ci oczyścić nosek maluszka podczas przeziębienia lub alergii.
• Nebulizator- moim skromnym zdaniem- totalny must have w każdym domu. I dla dorosłego i dla dziecka. Pomoże Wam podczas przeziębień i grypy.
• Lek przeciwgorączkowy dla niemowlaka- najlepiej na bazie Paracetamolu. Dobrze mieć w domowej apteczce, by nie szukać potem apteki dyżurnej.
• Sól fizjologiczna w ampułkach- przyda Ci się do nebulizacji w okresach przeziębienia.

Pamiętaj! Kieruj się jedną główną zasadą: IM MNIEJ CHEMII PRZY PIELĘGNACJI TYM LEPIEJ.